Legendarny Shinobi
Nagle z pobliskiego jeziorka cale stado zab wyskoczylo na GudoQ. Zaby jak widac chcialy pomscic swojego brata, wiec zaby wyslal w strone GudoQ swoje lepkie jezyki i probowaly go zjesc.
Offline
Gdy zobaczyłem te stwory zacząłem uciekać ! Uciekałem do Konohy wystawić na rynek portfel . Ale zacząłem z nimi walczyć.... Widziałem że są potężne, więc uciekłem na drugi koniec lasu. Tam zacząłem trening od 50 pompek. Następnie zrobiłem 50 przysiadów i 50 brzuszków. Byłem zmęczony, ale zobaczyłem rzeczkę. Napiłem się wody a potem zacząłem chodzić po wodzie ! Na początek nie udawało mi się ;/ ale jestem wytrzymały i próbowałem dalej. Udało mi się i zacząłem po niej chodzić. Potem po niej skakałem. Następnie próbowałem wejść na drzewo bez użycia rąk. Udało mi się po wielu próbach. Potem poszedłem do Konohy.
Offline
Witcher wzial sie do treningu w lesie po sknoczeniu egzaminu na Chunnina. Zaczolem tnac drzewa Kunai by swiekszyc sile (+Sila). Tne i tne.....Pol godziny juz tnalem, ale wtedy zmeczyly mi sie rece i zaczalem biegac dla treningu(+Szybkosc), przeskakujac kazda przeszkode przede mna (+Wytrzymalosc). Nagle tak biegnac, zobaczylem jak GudoQ wraca do konohy z portwelem w ksztalcie zaby. "Hehehe..Fajny portfel....." pomyslalem, i zaczalem podazac do Konohy tak jak GudoQ. Nadal przeskakiwalem rozne przeszkody (+Wytrzymalosc) az doszedlem do Konohy.
Offline