Z mojej wioski (Konoha Gakure) poszedlem do lasu zeby trenowac iz w wiosce nie bylo narazie miejsca do treningu, wiec tutaj zaczolem trenowac moj skok (+Szybkosc) i zaczolem skakac z drzewa na drzewo. Skakalem i skakalem pare godzin, az wreszcie zaczely bolec mnie nogi, ale zamiast odpoczac dalej skakalem (+Wytrzymalosc). I skakalem az spadlem z drzewa ( ), ale w polowie upadku zlapalem sie glaezi i spuscilem po paru minutach, ladujac bezpiecznie. Po treningu szybkosci byl czas dalej trenowac, wiec zaczolem trening sily, trenujac ciosy na drzewach. Lewy,Prawy,Lewy,Prawy,Prawy,Lewy.....(+Sila) po tym treningu wrocilem do wioski Konoha Gakure by odpoczac. (ShiateQ, czekam az zaakceptujesz trening z dodaniem statsow, i nie podales dlugosci treningow, wiec nie wiem jak dlugi ma byc post...)
Offline
Przyszedlem do lasu po raz drugi, ten raz tez byl po to by trenowac, ale tez po to zeby troche pozwiedzac. Biegnalem przez siebie, i chcialem wyprobowac nowe Kunai. Wiec podszedlem do drzewa ktore bylo takie nieszczesliwe zagradzac mi droge, zaczolem je tnac Kunai (+Sila) az upadlo na ziemie odgradzajac droge. Gdy tak dalej bieglem, zaczolem skakac jeszcze przez niektore przeszkody na drodze (+Wytrzymalosc) i niektore tez tnac jak wtedy z drzewem (+Sila). To byl jak dotad dobry trening, wiec dalej bieglem. Nie martwilem sie ze sie zgubie, bo jak dotad trzymalem sie sciezki. Nadal rozwalajac (+Sila) niektore przeszkody, nagle sie zatrzymalem, bo sie zmeczylem tym biegem. Usiadlem na korze drzewa zeby odpoczac. Nagle zobaczylem jak szarzuje sie na mnie dzik. "Nareszcie troche akcji!" powiedzialem.
Offline
"O kur....." powiedzialem i skoczylem na biegnacego dzika, po czym wbilem mu w plecy dwa Kunai. "Teraz mi sie tylko nie wpadnij do wody!" powiedzialem, i tak naprawde mialem nadzieje ze tak sie nie stanie, bo dzik jak oszalaly biegnal dalej. Ja trzymalem sie moich Kunai bardzo mocny, troche zeby nie spasc z dzika, a troche zeby ich nie stracic, gdyz kupilem je dzisiaj i nie chcialbym stracic nowych Kunai. A dzik dalej biegl, a ja dalej sie trzymalem. "Niedlugo rabne w drzewo...." pomyslalem i czekalem co sie dalej stanie................
Ostatnio edytowany przez Witcher10 (2010-08-25 16:31:54)
Offline
"Lepiej bylo by mi po prostu puscic....." powiedzialem sam do siebie i po nie pierwszy raz bylo mi zle bo bylem takim uparciuchem" ( ) Skoczylem i uiknalem ataku dzika, lecz wiedzialem ze nie bedzie mi latwo pokonac go bez kunai. Wrecz przeciwnie, bedzie bardzo trudno.Gdy dzik znowu mnie szarzowal, odskoczylem i zlapalem go za kiel probojac go odlamac bu uzywac jako bron. "Tak latwo mnie nie pokonasz kanalio!" powiedzialem do dzika gdy ten biegl za mna, a ja praktycznie bylem przed jego nosem.....(Teraz mod zadecyduje czy odlamalem kiel...)
Offline
Witcher nie odłamał kła... Ponieważ to nie był prawdziwy dzik... To był Mistrz Wu-Shi który użył Techniki przemiany. Powiedział:
-Dobry z ciebie Shinobi bardzo dobrze się spisałeś ! w nagrodę daję ci woreczek z bronią.- Powiedział i znikł.
+3 siła
+1 Wytrzymałość
+1 Kunai
+5 Shuriken
Offline
Zdziwilem sie ze to mistrz Wu-Shi, uczylem sie o nim w akademii i nigdy nie myslalem ze mozna go spotkac w lesie."Dziekuje ci! Gdy zobaczylem dzika nigdy nie moglem sie spodziewac ze to ty! I nigdy nie moglem sie spodziewac ze....uummmmmm.....masz wscieklizne, ale dziekuje za bron i wogole....teraz wracam do mojej wioski uczyc sie w akademii." powiedzialem. I tak musialem zdac egzamin, wiec zaczalem biec w strone wioski, i rzucilem w strone mistrza Wu-Shi jeszcze "Nara!". I poszedlem wiec do mojej wioski...........
Offline
Gdy skakałem sobie po drzewach coś mnie zwaliło.... Była to wielka ropucha. Zacząłem z nią walczyć. Była ogromna ! Wpierw rzuciłem 2 Shurikeny. Potem zacząłem go dźgać swoim Kunai. Wyciągnąłem moje shurikeny i rzuciłem ponownie ale tym razem 5. Potem zobaczyłem że ma kły. Złamałem za 1 z nich i zacząłem nią walić o ziemie ! Potem splątała mnie językiem i chciała zadusić.... Ja się wyślizgnąłem z tego śliskiego Języka [roźciąłem go kunai]. Potem język mu się zrósł. Ale i tak nie dawałem się zabić . Rzuciłem moje 5 Shurikenów. Następnie skoczyłem na tą bestię i wyjąłem moje wszystkie shurikeny ! Potem powaliłem bestię.
Offline
Legendarny Shinobi
(To bylo troche Godmoddowanie GudoQ, w jednym poscie zabic bestie, i to w dodatku nawet nie bylo zadnego moda ktory kierowal zaba, ale skoro ShiateQ ci pozwala to ok...).
Offline